Tiwaz Tiwaz
210
BLOG

11 procent - realna siła grupowej solidarności.

Tiwaz Tiwaz Protesty społeczne Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Zagrożone deklasacją dyrektorki gimnazjów i związane z nimi układy ekonomiczno-towarzyskie, przy gigantycznym wsparciu mediów i aparatu ZNP, zdołały wywołać strajk w zaledwie 11 procentach placówek. Góra urodziła mysz - ciśnie się na usta, gdy się wspomni szumne zapowiedzi o sparaliżowaniu polskiej oświaty, 40 procentach poparcia dla strajku, całe to napięcie pracowicie budowane przez zagraniczne media działające w Polsce itd.

I taka jest chyba rzeczywistość. Gdy naruszane są interesy jakiejś części grupy zawodowej, to nie może ona liczyć na solidarność całej społeczności, do której przynależy,  zwłaszcza gdy wiąże się to z koniecznością poniesienia ofiar jak najbardziej materialnych związanych z utratą wynagrodzenia za czas strajku. Wniosek może być stąd taki, że rząd może dokonywać potrzebnych zmian i reform skutecznie, o ile nie będzie się narażał całym grupom zawodowym, a będzie jedynie "ciął chirurgicznie". Możliwa w tym kontekście wydaje się stopniowa reforma augiaszowych stajen w rodzaju sądownictwa czy policji, byle nie gwałtownie i po kawałku. I choć to resorty bez prawa do strajku, to jednak oszacowanie poziomu grupowej solidarności w "budżetowej" profesji może być przesłanką dla dalszych decyzji w ich sprawach. 11-procentowe protesty nie są w stanie zablokować zmian - to może dodać rządowi odwagi.

Tiwaz
O mnie Tiwaz

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo